czwartek, 29 czerwca 2017

                             Siemaneczko!
       Wracam do Was po dłuższej przerwie, za co przepraszam, ale wiecie szkoła, prawko i takie tam...
Ostatnio wpadła mi w łapki książka pod tytułem ,,Dwór Cierni i Róż" Sarah J. Maas i po mnóstwie zachwytów dotyczących tej pozycji, krążących na blogach czy bookstagramie, nie mogłam się powstrzymać i w 2 dni pochłonęłam tę perełkę. Tym samym dołączyłam do klubu ochów i achów nad tą książką.


Co na plus?

  •  genialnie wykreowany świat, cudowne opisy (nic tylko brać plecak z prowiantem, aparatem i biec podziwiać! Ech... fajnie by było, gdyby tak łatwo dało się wskoczyć do książkowego świata)
  •  świetni bohaterowie, główni, drugoplanowi, bestyjki, potworki, w sumie to Wszyscy!
  •  akcja może nie porywa od pierwszej strony, ale czym dalej tym lepiej

Co na minus?

  • fabuła troszkę przewidywalna

Co w niej znajdziemy?

  • zabójczo przystojnych mężczyzn
  •  silne i niezależne kobiety
  • masę przygód
  •  gorącą miłość
  •  intrygi
  •  próby

Dla mnie bomba! Gorąco polecam! Pozycja obowiązkowa dla miłośników fantastyki i nie tylko.
~poczytaneee, Adek W





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz